Zamknij

Nie boi się wiatru

09:38, 17.12.2014 Aktualizacja: 09:39, 17.12.2014
Skomentuj
Rozmowa z Arturem Gaszem, nowym wiceburmistrzem Zdzieszowic. 
 
Kiedy burmistrz Sybila Zimerman zaproponowała panu objęcia stanowiska wiceburmistrza jak pan zareagował?
To było dla mnie miłe zaskoczenie, bo wcześniej pojawiało się wiele nazwisk na tak zwanej obiegowej giełdzie. Odebrałem tę propozycję jako duże wyróżnienie i swoiste docenienie mojej dotychczasowej pracy w urzędzie.
 
Co na to pańska żona,  nie przestrzegała: „nie wchodź wyżej - tam mocniej wieje”, „nie ryzykuj”, „po co ci to”? 
Nie, wręcz przeciwnie, bardzo się ucieszyła i wspierała mnie w podjęciu tej decyzji. Jej 100-procentowe poparcie w tej sprawie było dla mnie bardzo ważne.    
 
A koledzy z pracy nie byli zawistni, nie żartowali sobie z pana?
Ależ skąd. Myślę, że dla wszystkich pracowników urzędu decyzja pani burmistrz o zaproponowaniu tego stanowiska osobie, która od lat pracuje w urzędzie, a nie komuś z zewnątrz, była bardzo budująca. To dla innych pracowników przykład tak zwanego awansu wewnętrznego. Na pewno moim atutem jest to, że nie potrzebuję żadnego „rozruchu”, ale mogę wejść w większość spraw – obowiązków służbowych niejako z marszu. 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%