To nie jest takie proste • „Pewien amator ogrodnictwa zapytał ogrodnika pracującego w ogrodzie Królowej Anglii: - Co trzeba robić, żeby trawa była, jak tutaj, zawsze zielona, równa, gęsta i bez chwastów, sir? - To bardzo proste – mówi ogrodnik nie przerywając pracy – codziennie kosić, podlewać i nawozić... i tak przez sto lat”.
Rozpoczynamy pół żartem pół serio, ale ta opowieść ma w sobie ziarenko prawdy. Po pierwsze – Anglicy uważają, że trawnik jest wizytówką całego ogrodu, dlatego też starannie go pielęgnują i dbają o niego. Po drugie - nasza przydomowa murawa rzeczywiście potrzebuje codziennego doglądania i po trzecie – prawdziwy efekt to nie kwestia dni, czy miesięcy. Uzyskuje się go dopiero po latach (dobra wiadomość jest taka, że dużo szybciej niż po stu)...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz