Kampania może pomóc wyjść z dołka

wtorek, 15 Lipiec, 2014 - 14:30
Rozmowa z Małgorzatą Fortuną, terapeutą rodzinnym i małżeńskim
w Ośrodku Profilaktyki i Wspierania Rodzin w Zdzieszowicach. •
 
Proszę wybaczyć to pytanie, ale ile lat pracuje pani w swoim zawodzie?
31 lat.
 
Co wynika z pani obserwacji dotyczącej problemu sięgania młodych po alkohol?
Z moich obserwacji i doświadczenia zawodowego wynika, że coraz młodsi ludzie sięgają po alkohol. Kiedyś młodzi sięgali po alkohol lub po narkotyki w okresie studiów lub szkoły średniej, ale znacznie rzadziej, choć też się zdarzało. Natomiast nie pamiętam, by zdarzało się, aby robiły to dzieci, które miałyby po 12-15 lat. 
 
Co jest głównym powodem tego, że coraz młodsi sięgają po ten zakazany owoc?
Można na ten aspekt patrzeć pod wieloma względami, ale myślę, że głównym powodem  jest brak czasu ze strony rodziców, rozbite rodziny, rodziny w których ta hierarchia wartości się poprzewracała. Jest taki pęd za pieniądzem, że dorośli jako swój główny problem widzą brak pieniędzy, długi, brak możliwości wyjazdu i tym podobne. Jest bardzo widoczne takie nastawienie konsumpcyjne. Natomiast dzieci wręcz domagają się wspólnego czasu właśnie z rodzicami. Chcą  gdzieś wyjechać, gdzieś razem pobyć, wspólnie przy stole zjeść obiad. Tego nie ma i dzieci bardzo to przeżywają pozostawiane same sobie. Rodzice często też zrzucają odpowiedzialność za wychowanie swoich dzieci na szkołę i inne instytucje, natomiast nie ma co ukrywać, że  pierwszymi wychowawcami dziecka są rodzice. 
 
 
To jest część artykułu.
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.

kup e-wydanie
Autor: 
Mateusz Burzyński

Dodaj komentarz