Najważniejsze rzeczy są za darmo

sobota, 28 Czerwiec, 2014 - 08:00
Rozmowa z krapkowiczanką Agatą Szmantą – od trzech lat związaną z Zespołem Szkół Specjalnych w Krapkowicach. Przez kilka lat pracowała w gabinecie rehabilitacyjnym zarówno z dziećmi, jak i osobami dorosłymi. Obecnie ma pod opieką tylko dzieci, w tym także Paulinkę Liniewską, o której piszemy na stronie 4. 
 
Co jest najważniejsze w rehabilitacji?
Dążenie do uzyskania maksymalnej poprawy funkcjonowania sprawności fizycznej, czyli po prostu jakości życia. W zależności od potrzeb indywidualnych dziecka czy osoby dorosłej dobiera się odpowiednie techniki z całego pakietu dostępnych zabiegów. W swojej pracy staram się dopasować ćwiczenia indywidualne do potrzeb osobistych. Nie każdemu wszystko pasuje. 
 
Zabiegi lepiej wykonywać w domu u pacjenta czy w gabinecie?
Dla małego dziecka, dla którego to dopiero początkowa droga wydaje mi się, że lepiej zacząć od pracy w domu, ponieważ dziecko najlepiej czuje się w swoim środowisku domowym. Dom daje mu poczucie bezpieczeństwa, to jest jego przestrzeń. Jest metoda masażu Shantala, która mówi o tym , że masaż powinna wykonywać najbliższa osoba, z którą dziecko jest emocjonalnie związane. Bliskość rodzica daje naprawdę świetne efekty, dzięki czemu układ nerwowy dziecka jest wyciszony. Jako rehabilitanci instruujemy rodziców jak taki masaż wykonywać. Z czasem jak dziecko się do nas przyzwyczaja i akceptuje rehabilitanta, to zaczyna z nim współpracować. Dopiero zyskując zaufanie można budować pion pozostałych zabiegów. Z moich obserwacji wynika, że na początku lepiej jednak takie zabiegi wykonywać w domu, a z czasem wyciągać osobę powoli dla poznania innego otoczenia. 
 
 
To jest część artykułu.
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.

kup e-wydanie
Autor: 
Hanna Augustyn

Dodaj komentarz