Nie wpuścił "papieża", bo miał drzemkę

Zdzieszowice • 25 sierpnia o godzinie 18.00 w kościele pw. św. Antoniego w Zdzieszowicach odbędzie się pożegnalna msza w podzięce ks. Antoniemu Komorowi, wieloletniemu duszpasterzowi parafii, który zakończy swoją posługę w mieście koksowników i przejdzie na zasłużoną emeryturę. Gdyby poczekał do 11 grudnia, świętowałby cztery dekady bycia proboszczem. W tym czasie miało miejsce 14 prymicji, a przez parafię zdążyło się przewinąć aż 39 wikariuszy. W 2012 roku prałat obchodził pięćdziesięciolecie święceń kapłańskich.

 

Parafia pw. św. Antoniego to jedna z najbardziej wymagających na mapie diecezji – jest bardzo liczna i zróżnicowana pod względem społecznym. Zrzesza ludność napływową z całej Polski, ale także sporą rzeszę autochtonów. W 2013 roku, pomimo że ksiądz Antoni początkowo dosyć sceptycznie podchodził do pomysłu budowy nowego kościoła, druga świątynia w Zdzieszowicach stanęła na Starym Osiedlu. Stało się tym samym zadość staraniom zdeterminowanych mieszkańców. Spory odsetek starszych osób w tej części miasta, musiał dotąd pokonywać spory dystans (Stare Osiedle jest oddalone o ponad 2 km od kościoła przy ulicy Pokoju), by wziąć udział w mszy świętej. Dzisiaj proboszczem nowej parafii pw. św. Ojca Pio w Zdzieszowicach jest ks. Jan Pyka, który buduje tamtejszą wspólnotę od podstaw.