wtorek, 4 Listopad, 2014 - 12:00
Krapkowice • Sprawa Grażyny Juszczyk, nauczycielki matematyki w Zespole Szkół Sportowych nr 1 na otmęckim osiedlu XXX-lecia zatacza coraz szersze kręgi. Pani Grażyna była już bohaterką telewizyjnych reportaży, radiowych słuchowisk i artykułów prasowych. – Zawiodłam się na instytucjach strzegących w Polsce prawa, więc poprosiłam o pomoc media – mówi Grażyna Juszczyk, nauczycielka, która zdjęła krzyż w pokoju nauczycielskim w swojej szkole.
Sprawa pani Grażyny zaczyna żyć własnym życiem. Zainteresowały się nią nie tylko ogólnopolskie media, ale i przeróżne stowarzyszenia oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej. Przypomnijmy, że „Nowiny Krapkowickie” jako pierwsze informowały opinię publiczną o tej sprawie w serii artykułów zatytułowanych „Ściągamy krzyże?”
– To, że temat jest nagłaśniany w mediach nie jest dobre ani dla szkoły, ani dla uczniów, ani dla rodziców. Nagłaśnianie tego w telewizjach, które pokazują całą sprawę jako polowanie na czarownice nikomu nie służy. Od pedagogów oczekuję myślenia, jak to wszystko odbije się na szkole i dzieciach – komentuje sprawę burmistrz Andrzej Kasiura.
Grażyna Juszczyk skierowała pozew do sądu pracy przeciwko dyrektorce szkoły. Krzyż w pokoju nauczycielskim szkoły wciąż wisi, jednak ona uważa, że z powodu tego, że swego czasu krzyż zdjęła, spotkały ją szykany i dyskryminacja. Pierwsza rozprawa w Opolu została zaplanowana na 21 listopada.
To jest część artykułu.
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.
kup e-wydanie
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.
kup e-wydanie
Autor:
Roman Chmielewski
Komentarze
Po co ten szum!
krzyż
krzyż
krzyż
Dodaj komentarz