Rozmowa • Z Alicją Ryszkowską z Krapkowic o marzeniach, rolach współczesnej kobiety i aktywnym stylu życia.
Opisz się w pięciu wyrazach…
Szalona, spontaniczna, romantyczna, odważna. Hmmm, może jeszcze gaduła...
Szybko zdecydowałaś się zostać mamą, nie bałaś się, że stracisz trochę młodości?
Urodziłam się żeby być matką, decyzja o dziecku była decyzją przemyślaną w 100%, nie uważam żeby dzieci coś zabierały, wręcz przeciwnie. Macierzyństwo daje kobiecie pewność siebie, poczucie odpowiedzialności, ale także spełnienie i poczucie piękna.
Czy pełnoetatowa mama dwóch szkrabów może pozwolić sobie na karierę zawodową bez wyrzutów sumienia?
Nie da się być w każdej chwili 100-procentową idealną żoną, matką i bizneswoman. Na każdym etapie życia trzeba sobie wyznaczać jakieś priorytety. Po narodzinach synów postawiłam na karierę w największej korporacji w Polsce. Ale tylko w godzinach od 9.00 do 17.00 jestem zaangażowana w sprawy zawodowe, po to by po godzinach pracy poświęcić każdą chwilę dla moich urwisów. W całym tym przedsięwzięciu bardzo pomaga mi mój mąż oraz rodzice. Dzięki ich operatywności mogę pozwolić sobie także na czas tylko dla siebie. Otaczam się wspaniałymi przyjaciółmi, z którymi mam wspólne tematy i mogę dzielić się z nimi moimi radościami i smutkami...
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz