Krapkowice • Opolska prokuratura potwierdziła w końcu wydobycie zwłok odnalezionych w pompowni przy ogródkach działkowych na otmęckim osiedlu XXX-lecia. Nadal jednak nie udziela żadnych innych informacji, nawet czy są to zwłoki kobiety, czy mężczyzny.
Wczoraj, około godziny 14.00 pracownicy krapkowickiego WiK-u zauważyli w zbiorniku pompowni coś, co przypominało zwłoki. Na miejsce przybyli niebawem policjanci biorący udział w trwającej od rana akcji poszukiwania zaginionej 15-letniej Wiktorii Cichockiej. Funkcjonariusze z Krapkowic i Opola oraz specjalna grupa poszukiwawcza z Warszawy zabezpieczyli teren w poszukiwaniu śladów tego, co się tu stało.
Do późnych godzin nocnych trwała akcja wypompowywania zbiornika i ostrożnego wydobycia zwłok, tak aby nie zatrzeć żadnych śladów. Policja początkowo potwierdziła odnalezienie niezidentyfikowanego ciała, potem zaś zaczęła się z tego wycofywać. Ostatecznie, Lidia Sieradzka - rzecznik prokuratury okręgowej w Opolu - późnym wieczorem potwierdziła odnalezienie zwłok, jednak ponownie nie potwierdziła ani płci ofiary, ani tym bardziej jej tożsamości.
- Czynności zmierzające do identyfikacji zwłok trwają dzisiaj i nie wiem kiedy dokładnie się zakończą. Na tę chwilę nie mogę przekazać nic więcej - powiedziała nam Lidia Sieradzka w czwartek (19.03) o godzinie 9.30.
Choć Krapkowice i internet huczą od plotek, że ciało należy do zaginionej 7 marca Wiktorii Cichockiej, to informacja ta w żaden sposób nie została oficjalnie potwierdzona. Wiktoria nadal jest uważana za osobę zaginioną.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz