Wciąż jestem związkowcem

Rozmowa. Józef Gut, krapkowiczanin, społecznik, w obecnej kadencji wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Krapkowicach, radny kadencji 1998-2002 i 2006-2010. Od 15 lat prezes Wspólnoty Mieszkaniowej „Obuwnik” w Otmęcie, wiceprzewodniczący Koła Emerytów nr 3 w Otmęcie i członek plenum Rejonowego Zarządu Związku Emerytów i Rencistów w Krapkowicach. Członek Rady Parafialnej  przy kościele pod wezwaniem WNMP w Otmęcie. 

Skąd się pan wziął na Śląsku?

Nie musiałem się znikąd brać, tu się urodziłem w 1945 roku. Moja mama pochodzi z Choruli, a ojciec z Pietni, kiedy podczas wojny zbliżał się do Krapkowic front moi rodzice uciekli do Austrii, ale później wrócili tu na stałe.

Teraz jest pan znany z działalności społecznej, także tej w Radzie Miejskiej. Będzie pan startował w zbliżających się wyborach?

Tak, o ile zdrowie pozwoli, tym bardziej że będą okręgi jednomandatowe, które oceniam jak bardzo dobre rozwiązanie. Mieszkańcy wybiorą osobę ze swojego środowiska i nie będą już głosować na ugrupowania czy listy. Stara ordynacja wyborcza wprowadziła u nas tak kuriozalne rozwiązanie jak przypisanie ulicy Kilińskiego w Otmęcie do okręgu wyborczego w Krapkowicach. Teraz na szczęście Kilińskiego wróci i będziemy mieli w Otmęcie 9 radnych, a nie jak do tej pory 8. Swoich przedstawicieli w radzie będą miały wreszcie także osiedla Sady czy XXX-lecia.

Należy pan do najaktywniejszych radnych, a zarazem największych krytyków obecnego burmistrza.

(….)

Cała rozmowa opublikowana w aktualnych „Nowinach”.