Krapkowice • Pisanie o problemach komunikacyjnych w stolicy powiatu powoli staje się nudnym i obciachowym tematem – ileż można pisać wciąż o tym samym. Ostatnio jednak w tej sprawie pojawiają się nowe wątki, o których warto poinformować opinię publiczną.
Ciekawie zaczyna dziać się przy skrzyżowaniu na tak zwanym dole Otmętu – mowa o miejscu, w którym schodzą się ulice: 3 Maja i ulica Księdza Koziołka. To skrzyżowanie, w przeciwieństwie do oddalonego o niecałe sto metrów skrzyżowania Ks. Koziołka-Żeromskiego-Piastowska, nie należy do tak niebezpiecznych, jednak przy dużej ilości pojazdów włączenie się do ruchu na przykład z ulicy 3 Maja często pochłania cenne minuty.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz