Anioły z jedną nerką

środa, 26 Sierpień, 2015 - 06:00
Felieton naczelnego • Chorwacka dziennikarka Slavenka Drakulić napisała przejmującą książkę pod tytułem „Ciało z jej ciała”. Książka jest zbiorem rozmów z osobami, które już powszechnie, nie tylko w mediach, nazywane są aniołami. Chodzi o dawców nerek. Pani Slavenka występuje we wspomnianej książce w podwójnej roli, z jednej strony jako jej autorka i narratorka, z drugiej jako osoba, która sama przyjęła nerkę od nieznanej wcześniej dawczyni. Generalnie nie mamy pojęcia o codzienności ludzi chorych, którzy oczekują na przeszczep nerki, nie zdajemy sobie sprawy z tego jakie męki przechodzą aby przeżyć. Jednak to nie biorcy są głównymi bohaterami książki „Ciało z jej ciała”, ale dawcy – ludzie anioły z jedną nerką. 
 
Dawcy to najczęściej młodzi, wykształceni ludzie, którzy pochodzą z dobrych domów i niczego im w życiu nie brakuje, a jednak to oni - przedstawiciele tak zwanego zepsutego Zachodu, społeczeństw konsumpcyjnych, zdecydowali się ofiarować część siebie innym, aby uratować – przedłużyć im życie. Darowana nerka nie funkcjonuje bowiem w ciele biorcy dożywotnio, ale jedynie około 15 lat. W Stanach Zjednoczonych i w kilku krajach Europy Zachodniej – szczególnie w Szwecji ruch dobrowolnych dawców nerek przybrał niespodziewane rozmiary. Już nie tylko członkowie rodzin osób chorych, już nie tylko ich przyjaciele i znajomi, ale i anonimowi dawcy - anioły decydują się oddać swoją nerkę osobom, których wcześniej nie znały. To niesamowity dowód altruizmu, humanizmu i dobroci. To akt wręcz desperackiego bohaterstwa, ofiarności przekraczającej wszelkie dotychczas znane kulturze Zachodu granice, to zdumiewający dowód na to, że ludzie dzisiaj chcą być dobrzy i w tej dobroci są w stanie posunąć się aż tak daleko… 
 
 
To jest część artykułu.
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.

kup e-wydanie
Autor: 
Roman Chmielewski

Dodaj komentarz