Zamknij

Chmielewski i powiatowe dotacje

13:12, 06.11.2014 Aktualizacja: 21:50, 06.11.2014
Skomentuj

W ostatnim numerze „Tygodnika Krapkowickiego” znalazł się zmanipulowany artykuł poświęcony mojemu wnioskowi o podwyższenie dotacji dla stowarzyszeń i klubów sportowych. W artykule tym pominięto szereg istotnych informacji dotyczących mojej działalności na rzecz klubów sportowych i stowarzyszeń.

 

Od 12 lat dzięki moim wnioskom sukcesywnie są podwyższane pieniądze na stowarzyszenia i kluby sportowe. Kiedy zaczynałem swoją działalność jako radny, na kluby sportowe przeznaczane było 30 tysięcy złotych, podobnie jak na stowarzyszenia prowadzące działalność kulturalną. W 2015 roku na kluby sportowe będzie wydane 115 000 złotych, natomiast na działalność kulturalną stowarzyszeń 105 tys. złotych. 27 października na posiedzeniu Komisji Oświaty zawnioskowałem, aby podwyższyć pulę środków o 15 tys. złotych na kluby sportowe i o 15 tys. złotych na działalność kulturalną. Na ostatniej sesji Rady Powiatu Krapkowickiego mój wniosek poparła zdecydowana większość rady. Tymczasem Beata Szczerbaniewicz, autorka artykułu w „Tygodniku Krapkowickim” w ogóle o tym nie wspomina?!

 

Ile trzeba mieć złej woli, aby utajnić tak istotny fakt dla całej sprawy?! Moje imię i nazwisko jako wnioskodawcy było powtarzane na sesji chyba dwukrotnie, informacja o moim wniosku znajduje się również w uzasadnieniu uchwały. W swoim artykule Beata Szczerbaniewicz skupia się na dyskusji, jaka miała miejsce na posiedzeniu Komisji Oświaty (w którym pani dziennikarka nie brała udziału), w której po raz kolejny radni dyskutowali na temat sposobu dzielenia pieniędzy z dotacji na kluby sportowe i stowarzyszenia. Podczas tej dyskusji padła propozycja, aby zastanowić się nad większym wsparciem dla największych klubów sportowych typu Ruch Zdzieszowice, KS Krapkowice, Otmęt Krapkowice czy MKS Gogolin, tak jak to robi Samorząd Województwa Opolskiego, który najhojniej sponsoruje największe kluby Opolszczyzny. Moja propozycja nie była w żaden sposób „forsowana”, jak napisała autorka, była jedynie propozycją do rozważenia, która nawet nie była poddana pod głosowanie i nikt z radnych nie wyraził się o niej, że to „zły pomysł”.

 

Co ciekawe, zróżnicowanie w dotowaniu klubów sportowych i stowarzyszeń przez powiat krapkowicki funkcjonuje od wielu lat?! Uwagi w tej sprawie miał kilka tygodni temu inny radny powiatowy, który zauważył, że różnice w dotowaniu przez powiat krapkowicki poszczególnych stowarzyszeń, czy klubów, są jego zdaniem zbyt duże.

 

Czemu więc Beata Szczerbaniewicz na łamach „Tygodnika Krapkowickiego” w tak tendencyjny i nieprawdziwy sposób usiłuje przedstawić moją działalność w sprawie dotacji powiatowych? Na to pytanie jest kilka możliwych odpowiedzi:

- albo nie rozumie tego co słyszała na sesji i nie słyszała na posiedzeniu Komisji Oświaty, na której ten temat był omawiany,

- albo robi to celowo i swoim nierzetelnym artykułem chce się przypodobać kilku osobom, które od jakiegoś czasu usiłują mi za wszelką cenę szkodzić.

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%