Co naprawdę warto?

środa, 19 Sierpień, 2020 - 08:00

Felieton naczelnego • Co jest najważniejsze na świecie? Czemu można poświęcić swoje życie? Co można stracić aby coś innego, cenniejszego zyskać? Na te pytania od wieków usiłują znaleźć odpowiedzi nie tylko filozofowie, mędrcy, teologowie czy moralne autorytety, ale także „zwykli” ludzie. Lista rzeczy, którym człowiek poświęca i podporządkowuje wszystko, albo bardzo wiele, jest długa. Na przykład wielu z nas zrobi wszystko, żeby zdobyć pieniądze, albo ogólniej rzecz ujmując dobra materialne. Dla tych dóbr jedni zapracowują się dosłownie na śmierć, oddając pracy każdy wolny skrawek swojego czasu. Inni żeby się wzbogacić nie cofną się przed żadną nikczemnością - będą oszukiwać, wyzyskiwać, kombinować, kłamać byleby tylko zdobyć wymarzoną fortunę. Jeszcze inni według zawartości portfela będą oceniać i traktować innych ludzi. Chciwość pieniędzy od zarania dziejów ludzkości była i ciągle jest początkiem oraz przyczyną ogromnego zła.

Jednak z czasem obok dóbr materialnych zaczęły pojawiać się inne wartości, które jeszcze na przykład wiek temu nie miały żadnego znaczenia, albo precyzyjniej, nikt nie zdawał sobie sprawy z tego, że to właśnie one mogą być celem czyjegoś życia. Jedną z tych rzeczy jest popularność. Druga dekada XXI wieku stoi pod znakiem walki o popularność. O to aby być sławnym zabiegają już nie tylko celebryci znani z tego, że są znani, nie tylko politycy, artyści czy sportowcy, ale także wspomniani już wcześniej „zwykli” ludzie. Podobno w Ameryce doby koronawirusa ograniczono dostęp do pewnej popularnej aplikacji, ponieważ niektórzy szaleńcy dla popularności właśnie oblizywali publiczne szalety, tylko po to żeby mieć większą oglądalność?! Znane są także przypadki desperatów, którzy nagrywali jakieś swoje karkołomne wyczyny. Niestety dla wielu z nich zakończyły się one ich własną śmiercią. Ludzie naprawdę oszaleli na punkcie popularności...

 

To jest część artykułu.
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.

kup e-wydanie
Autor: 
Roman Chmielewski

Dodaj komentarz