środa, 10 Wrzesień, 2014 - 07:00
Felieton naczelnego • Generalnie ludzie w Krapkowicach i powiecie krapkowickim sÄ… bardzo mili. Poza nielicznymi wyjÄ…tkami z wielkÄ… sympatiÄ… odnoszÄ… siÄ™ do innych, choć pewnie nie zawsze siÄ™ z nimi zgadzajÄ… i nie zawsze podoba im siÄ™ to co ci inni robiÄ…. Dzieje siÄ™ tak ponieważ generalnie mieszkaÅ„cy naszego malutkiego powiatu, poÅ‚ożonego w sercu malutkiej Opolszczyzny za wszelkÄ… cenÄ™ chcÄ… być poprawni i niekontrowersyjni. Takie postÄ™powanie, nie rzucajÄ…ce siÄ™ w oczy i nie wzbudzajÄ…ce niepotrzebnych, czÄ™sto zÅ‚ych emocji, jest charakterystyczne dla spoÅ‚ecznoÅ›ci wiejskich i maÅ‚omiasteczkowych. Bynajmniej nie uważam, aby taka postawa poprawnoÅ›ci za wszelkÄ… cenÄ™ byÅ‚a czymÅ› szczególnie nagannym, ba, uważam nawet, że jest znacznie lepsza i mniej irytujÄ…ca od postaw ekstrawaganckich, ekstrawertycznych i generalnie postaw ekstra, czyli takich, które to za wszelkÄ… cenÄ™ chcÄ… zwrócić na siebie uwagÄ™ innych ludzi… Â
Â
Jednak raz na cztery lata w tych pogodnych i miÅ‚ych osobników coÅ› wstÄ™puje, nie mówiÄ™, że to diabeÅ‚ jakiÅ› rogaty i z ogonem obleÅ›nym, ale wstÄ™puje i, bynajmniej, z dobrem i anielskoÅ›ciÄ… nic wspólnego to to nie ma. Ludzie stajÄ… siÄ™ smutni, opryskliwi i po prostu niekulturalni, a ci na co dzieÅ„ bardzo mili i przyjacielscy nabierajÄ… sztucznego dystansu. Nie sÄ…dzÄ™, że jest to ich stan naturalny, co wiÄ™cej, myÅ›lÄ™ że wczeÅ›niej po prostu byli sobÄ…, a teraz zaczÄ™li jakiÅ› szkodliwy kamuflaż. Raz na cztery lata, wÅ‚aÅ›nie wtedy kiedy zaczyna zbliżać siÄ™ czas wyborów, niektórym ludziom nerwy puszczajÄ…, a objawia siÄ™ to najczęściej tym wÅ‚aÅ›nie, że przestajÄ… być grzeczni i uÅ›miechniÄ™ci, a zaczynajÄ… siÄ™ srożyć i tężejÄ… na twarzach. Ostatnio jedna z moich serdecznych dotychczas znajomych, obecnie zacna kandydatka, przestaÅ‚a, na przykÅ‚ad, odbierać moje telefony, nie wiem czemu i czym żem jej zawiniÅ‚, być może niczym, ale odbierać przestaÅ‚a. TrochÄ™ gÅ‚upio, ale cóż…Â
Â
Â
To jest część artykułu.
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.
kup e-wydanie
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.
kup e-wydanie
Autor:
Roman Chmielewski
Dodaj komentarz