Zamknij

Kraj, co słowem stoi

09:06, 29.05.2015
Skomentuj
Felieton naczelnego • Obserwując zakończoną kampanię wyborczą należy obiektywnie stwierdzić, że obaj kandydaci na najwyższy urząd w państwie są dosyć sprawnymi mówcami, a używając języka potocznego, mają po prostu gadane. Jeśli chodzi o siłę argumentacji i przekonywania, trudno było wskazać jednoznacznego zwycięzcę tej kampanii. Obaj rywalizujący ze sobą główni kandydaci używali języka, posługując się wieszczem narodowym, giętkiego, miłego dla ucha i łechcącego ego słuchaczy. Dla obu najważniejsza jest Polska i Polacy, obaj chcą narodowi służyć i obaj gotowi są dla Państwa i dla Narodu do poświęceń i ofiar.
 
To miłe, że są jeszcze wśród nas tacy mężowie stanu, mniej miłe jest jednak to, że na poziomie walki na słowa, na poziomie retorycznych pojedynków i skuteczności w używaniu haków na siebie, takich „mężów stanu” jak obaj główni kandydaci na urząd prezydenta w Polsce, jest bez liku. Na każdym szczeblu władzy od tej najwyższej w Warszawce, aż po tę najniższą w gminie, można znaleźć osobników co to tylko gadają, a niewiele robią. Tych, których tym sformułowaniem uraziłem, z góry przepraszam – mam głęboki i świadomy szacunek do wszelkiego rodzaju władz – jednak nie mogę nie zauważać trawiącej nas od lat tendencji bazowania li tylko na słowach.
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%