Zamknij

Nowiny – obiektywizm i niezależność

13:07, 16.04.2019 Aktualizacja: 13:10, 16.04.2019
Skomentuj

Felieton naczelnego • Siedem lat temu - 10 kwietnia 2012 roku - pojawił się pierwszy numer „Nowin Krapkowickich”. Dziś macie w rękach 367 wydanie naszego tygodnika. Siódme urodziny to świetna okazja nie tylko do refleksji i podsumowań, ale także podziękowań i oczywiście urodzinowych życzeń solenizanta.  

„Niezależne dziennikarstwo wymaga odwagi i wsparcia Czytelników” - niedawno przeczytałem to bardzo mądre zdanie, które świetnie oddaje to, czym chciałbym się podzielić z Wami Drodzy Czytelnicy w tym urodzinowym felietonie. To właśnie świadomość misji z jaką musi funkcjonować każda gazeta, każde medium towarzyszyła mi kiedy podejmowałem decyzję o założeniu nowego tygodnika w powiecie krapkowickim. Media (gazety, telewizja, radio, portale internetowe) powstają nie po to aby chciwie i bez umiaru sięgać po publiczne pieniądze, nie po to aby potajemnie promować określonych samorządowców, ale po to aby niezależnie i obiektywnie informować. Dziennikarze mają w sposób niezależny od nikogo, zgodny z własnym sumieniem i etyką tego zawodu informować ludzi, przekazywać im prawdziwe wiadomości. Muszą być odważni, nieprzekupni, nie związani z żadną opcją polityczną. To jest ich zadanie, to jest ich misja i to jest to co staramy się robić od siedmiu lat pisząc dla Was co tydzień „Nowiny”.

W naszej polskiej rzeczywistości tego typu postawy należą niestety do coraz większej rzadkości. W jednym z grudniowych numerów „Gazety Wyborczej” wicenaczelny tego potężnego i obrzydliwie bogatego dziennika Jarosław Kurski (prywatnie brat Jacka Kurskiego, szefa TVP) w tekście „Nie damy się uciszyć. Będziemy walczyć o wolne dziennikarstwo” płacze, że od 2015 roku redakcja zasypywana jest pozwami sądowymi ze strony rządu i rządowych instytucji, w których to politycy domagają się sprostowań i wysokich zadośćuczynień. Co więcej redaktor Kurski pisze, że od 2015 roku „Wyborcza” jest bojkotowana „choć administracja publiczna zobowiązana jest do udzielania informacji, to albo ich odmawia, albo zwleka, albo udziela wymijających odpowiedzi”. Dalej Kurski się skarży: „Wolne media nie otrzymują rządowych reklam i ogłoszeń, bo te idą do organów prorządowych”, i dalej „utrudniana jest dystrybucja niezależnej prasy” i „urzędy państwowe wymówiły prenumeratę Wyborczej”.
Wiceszef „Gazety Wyborczej” kończy swój wywód zwracając się do Czytelników: „W tym wymagającym dla mediów czasie dziękujemy Wam za regularne odnawianie prenumeraty cyfrowej i za kupowanie wydań drukowanych. Dziękujemy za wasze zaufanie, które jest dla nas zobowiązaniem”. W imieniu całej redakcji „Nowin Krapkowickich” ja również chciałbym podziękować naszym Czytelnikom, tym którzy od początku są z nami, ale i tym, którzy potrzebowali czasu aby się do nas przekonać. Rozumiemy to i dziękujemy Wam za to, że jesteście, że przekonaliście się do naszej niezależności i bezstronności. Dziękujemy również wszystkim reklamodawcom, którzy współpracują z nami od dawna i od niedawna, dziękujemy samorządowcom, którzy traktują nas jak partnerów i rozumieją rolę i misję jaką mamy do spełnienia w naszym wspólnym budowaniu społeczeństwa obywatelskiego w powiecie krapkowickim. To dzięki Wam wszystkim wciąż funkcjonujemy, to wy dajecie nam możliwości i motywację do dalszej pracy.

Dalej redaktor Kurski pisze również o „Nowinach”, które w trudnej rzeczywistości funkcjonują nie od 2015 roku jak „Gazeta Wyborcza”, która praktycznie od 1989 roku była wspierana przez kolejne rządy, ale od początku swojego istnienia: „Dziś dla dziennikarzy z wielu mediów w Polsce, którzy kochają swój zawód, to czas próby i walki o to, co jest istotą naszej pracy. A jest nią prawda i niezależność. (…) Będziemy odkrywać to, co władza chciałaby przed Wami ukryć. Nie damy się uciszyć”. My również byliśmy przez niektórych (także samorządowców) zastraszani, próbowano nas uciszyć, niektórzy do dziś pomijają nas jeśli chodzi o reklamy i ogłoszenia, cynicznie utrudniają  pracę naszym dziennikarzom, jednak przez siedem lat daliśmy radę i jestem przekonany, że przez następne lata również damy. Nie pozwolimy się ani zastraszyć, ani uciszyć, ale będziemy nadal odważnie, obiektywnie i rzetelnie informować opinię publiczną o tym co dzieje się w powiecie krapkowickim. I tego życzę sobie i Wam Drodzy Czytelnicy z okazji siódmych urodzin naszej gazety w ten piękny świąteczny czas.
Z redakcyjnym pozdrowieniem w imieniu całego zespołu „Nowin Krapkowickich”

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%