środa, 23 Lipiec, 2014 - 08:00
Felieton naczelnego • Jest jak tlen. Bezbarwny, bez smaku i zapachu, występuje powszechnie. Jest jakby w nadmiarze i wydawać by się mogło, że bez znaczenia. Nie wzbudza również większych emocji. Myślimy, że tlen się nam należy, jak przysłowiowemu psu buda albo kość. Kto ze współczesnych, podczas codziennej gonitwy pamięta o tym, że gdyby nie tlen, ziemia byłaby pozbawiona życia. Albo kto zastanawia się nad tym, że tlen jest niezbędny do podtrzymywania procesów życiowych wszelkich organizmów? Pewnie nikt. Dopiero kiedy zaczyna go brakować, ludzie wpadają w panikę, ponieważ w oczy zaczyna zaglądać im nie kto inny jak… śmierć. Pewnie nie jeden powie, że prawię truizmy, być może tak jest, ale właśnie porównanie do tlenu przyszło mi do głowy, kiedy zabierałem się do tego, aby napisać słów parę o… pokoju.
Â
Wielu ludzi w ostatnich miesiÄ…cach, z wielkim niepokojem i rozterkami, pytaÅ‚o mnie czy bÄ™dzie wojna. Awantura na Ukrainie wyglÄ…da naprawdÄ™ groźnie, przede wszystkim dlatego, że to tuż za granicÄ… rozpÄ™taÅ‚a siÄ™ niebezpieczna zawierucha, nad którÄ… nikt już dzisiaj nie panuje. Potyczki na Ukrainie to nie to co wojna w Afganistanie, Iraku czy też niedalekiej przecież dawnej JugosÅ‚awii. Ukraina niepokoi i interesuje Polaków wÅ‚aÅ›nie ze wzglÄ™du na swojÄ… bliskość. Jednak, kiedy obserwujÄ™ to, co dziaÅ‚o siÄ™ i wciąż dzieje na Ukrainie, nie czujÄ™ niepokoju i nadciÄ…gajÄ…cej pożogi wojennej, która miaÅ‚aby zagrozić Polsce czy Europie. PytajÄ…cym mnie o UkrainÄ™, odpowiadaÅ‚em wiÄ™c zgodnie ze swoim przekonaniem, że wojny nie bÄ™dzie.Â
Â
Â
To jest część artykułu.
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.
kup e-wydanie
Całość możesz przeczytać w Nowinach Krapkowickich w wydaniu papierowym lub w wersji elektronicznej.
kup e-wydanie
Autor:
Roman Chmielewski
Dodaj komentarz