Porażka drogą do zwycięstwa

Felieton naczelnego • Podobno Thomas Edison był życiowym nieudacznikiem. Ten wynalazca żarówki i kineskopu wynalazł też tysiące innych rzeczy, którymi nikt tak naprawdę nigdy nie był zainteresowany ze względu na ich całkowitą nieprzydatność. Edison miał ambiwalentny stosunek do pieniędzy, to znaczy lubił je, ale i zarazem miał do nich spory dystans, podobnie jak do siebie samego. Jedna z historyjek związana z jego osobą donosi, że ten genialny wynalazca w pewnym momencie swojego życia był na skraju załamania. Kiedy kolejny jego wynalazek, nad którym ślęczał latami, dniami i nocami, przeszedł niezauważony przez nikogo jako zupełnie nieprzydatny do życia Edison postanowił zakończyć swoją „wynalażczą karierę”. Po kilku tygodniach emocjonalnego i psychicznego dołu wziął się w garść i rozpoczął pracę nad dziełem, które na wieki zapisało jego imię i nazwisko na kartach historii – wynalazł żarówkę. Niektóre z jego wynalazków mogły przynieść mu prawdziwą fortunę jednak ten geniusz w ogóle nie potrafił poradzić sobie z założonymi przez siebie firmami i seriami tracił ciężko zarobione pieniądze. Tak czy owak po śmierci zostawił po sobie kilka genialnych wynalazków i dwa miliony dolarów. Życie Edisona było naznaczone zwycięstwami i porażkami…